Zaprojektowany przez Paula Dannenberga Park Wschodni powstał w latach 20. XX wieku na obszarze pomiędzy ramionami Oławy. Dannenberg, projektując park, wykorzystał naturalne ukształtowanie terenu oraz występującą tam roślinność do stworzenia wyjątkowej przestrzeni w stylu angielskich ogrodów.
Do tej pory przyroda Parku Wschodniego zachwyca swoim dzikim i pierwotnym charakterem.
Parkowy front wojenny
Teren Parku Wschodniego w lutym i marcu 1945 został objęty działaniami wojennymi prowadzonymi w ramach oblężenia Festung Breslau. W parku do dziś pozostały ślady po tych wydarzeniach m.in. na barierkach mostu, gdzie wciąż zobaczyć można dziury po kulach z karabinów maszynowych. Z tego względu parkowy most jest cenny historycznie. W 2022 roku balustrada oraz kostka brukowa mostu zostały oddane do renowacji, wzmocniona została też konstrukcja mostu, który dziś już nie stanowi zagrożenia dla spacerowiczów.
Inną pamiątką tych trudnych czasów jest ustawiony w parku pomnik oddziałów szturmowych NSDAP z 1935 roku. Obecnie obiekt jest w kiepskim stanie.
Kolejnym śladem historii są schodki prowadzące do Górnej Oławy. Często przesiadują na nich wędkarze. Nie wszyscy wiedzą, że schodki zostały wykonane ze starych płyt nagrobnych. Jeśli poświęcicie chwilę, aby się im przyjrzeć, zobaczycie nagrobne inskrypcje.
Przed wojną teren parku szacowany był na 45 ha, teraz to “tylko” 30 ha.
Przyroda parku
Ze względu na swoje położenie większość parku to tereny podmokłe, które porasta las o charakterze przejściowym między łęgiem a grądem. W parku znajdziemy liczne rozlewiska, zbiorniki wodne oraz kilka nienazwanych cieków. Fragment starego koryta Odry stał się siedliskiem dla licznych gatunków zwierząt i roślin. Znajdziemy tu około 56 gatunków drzew m.in. dęby błotne i szypułkowe, zwisającą odmianę wierzby białej, korkowiec, żywotniki zachodnie i wschodnie, a także graby pospolite. Do tego rośliny wodne takie jak grążel żółty czy salwinia pływająca.
Park Wschodni jest terenem chętnie odwiedzanym przez dziki, zające i sarny, a do jego stałych mieszkańców możemy zaliczyć chrząszcze, zaskrońce, jaszczurki, żabę jeziorkową, rzekotkę oraz ptactwo wodne np. czaple, żurawie, kaczki.
Na wschodnim krańcu parku znajdziecie 2 jazy wodne, które służą do wyrównywania poziomu wody. Tworzą one parkowe mini wodospady, przez co są miejscem chętnie odwiedzanym przez dzieci. Za nimi są tereny wodonośne Wrocławia, do których spacerowicze nie mają dostępu.
Wyświetl ten post na Instagramie
Megafony i trasy biegów na orientację
W parku poprowadzone są 4 trasy biegów na orientację, dzięki którym rodzinne popołudnie będziecie mogli spędzić w sposób aktywny i angażujący wszystkich domowników.
Spacerując na pewno traficie na instalację artystyczną Megafony. Jest to pomysł studentów Estońskiej Akademii Sztuki z kierunku architektura wnętrz. To jeden z projektów powstałych w ramach akcji Europejska Stolica Kultury Wrocław 2016. Megafony symbolizują skupienie się na ciszy i dźwiękach natury, służą też jako miejsce do wyciszenia i odpoczynku.
Oaza ciszy
Dzięki swojemu położeniu Park Wschodni jest lokalną oazą ciszy. W pobliżu parku biegnie tylko jedna większa droga, jednak hałas z niej dobiegający skutecznie tłumią rosnące drzewa. Jeśli potrzebujesz chwili wyciszenia lub szukasz skrawka zieleni, gdzie w spokoju będziesz mógł/mogła pomedytować lub poćwiczyć w ciszy, to Park Wschodni jest miejscem dla Ciebie.
Wyświetl ten post na Instagramie
„Park Wschodni” Grabowskiego
Park Wschodni jest głównym miejscem akcji powieści z 2006 roku, wydanej właśnie pod tytułem „Park Wschodni”. Autorem książki jest Wacław Grabowski. Powieść otrzymała II Nagrodę w Konkursie Literackim.
Park Wschodni dziś
Park Wschodni jest jednym z wielu miejsc we Wrocławiu, które ucierpiało podczas powodzi w 1997. Infrastruktura parku została odbudowana i dodano do niej plac zabaw nad stawem.
Park nie ma swojego oświetlenia, a gęsto rosnące drzewa powodują, że szybko robi się tam ciemno. Warto mieć to na uwadze planując spacer, zwłaszcza w miesiącach zimowych, gdy dzień naturalnie i tak jest krótszy.
Na terenie parku nie znajdziecie też żadnej restauracji ani żadnego innego miejsca, gdzie można by kupić kawę lub wodę. Dlatego planując trasę biegową po parku, weźcie wodę ze sobą. Organizując piknik również lepiej o niczym nie zapomnieć.