Start-up Blees wraca na Cmentarz Osobowicki ze swoim minibusem bez kierowcy. Wrocławianie po raz pierwszy mogli zobaczyć zielony pojazd BB-1 trzy tygodnie temu, gdy przyjechał do Wrocławia na czterodniowe przygotowania i testowanie trasy.
– Wrocław obok Warszawy ma co roku najwięcej start-upów. Oczkiem w głowie naszej polityki miejskiej jest stawianie na rozwój, kreatywność i innowacyjne podejście. Cmentarz Osobowicki to największa nekropolia we Wrocławiu. To rozległy, 53-hektarowy teren, więc wielu odwiedzających musi pokonywać naprawdę spore odległości. Chcemy im to przed Wszystkimi Świętymi ułatwić. Bezpłatny nowoczesny minibus będzie ułatwieniem, zwłaszcza dla osób starszych czy z ograniczoną mobilnością – mówi Jacek Sutryk, prezydent Wrocławia.
Nie wyklucza, że jeśli testy pójdą dobrze, miasto Wrocław być może w przyszłości zdecyduje się na zakup takich pojazdów, które mogłyby ułatwić mieszkańcom przemieszczanie się po dużych nekropoliach.
Czy jedzie z nami kierowca?
Za pojazdem bez kierowcy stoi gliwicka firma technologiczna Blees sp. z o.o., która od 2019 roku rozwija projekt pierwszego w kraju autonomicznego minibusa BB-1. Pojazd wykorzystuje system jazdy autonomicznej na czwartym poziomie SAE, co oznacza, że potrafi samodzielnie kierować, przyspieszać i hamować na ustalonych trasach.
– Podczas tych czterech dni systemy autonomicznej jazdy działały stabilnie i precyzyjnie. Trasa została dokładnie zmapowana i sprawdzona pod kątem bezpieczeństwa. Testy przebiegły bez większych zakłóceń, a nasz pojazd zachowywał się zgodnie z założeniami. Dzięki temu możemy z pełnym przekonaniem zaprosić mieszkańców na pokład – informuje Tomasz Pacan, prezes firmy Blees.
Minibus po cmentarzu Osobowickiem będzie przemieszczał się bez kierowcy, ale w czasie testów na jego pokładzie jeździ także operator, który czuwa nad bezpieczeństwem i może w każdej chwili przejąć kontrolę.
Pojazd jest wyposażony w czujniki i sensory, które umożliwiają mu poruszanie się, odnalezienie się w przestrzeni, wykrywanie obiektów i przeszkód, co pozwala na bezpieczną jazdę. Są tu trzy radary, 11 kamer i 7 lidarów – czyli urządzeń skanujących, które wykorzystują impulsy laserowe do pomiaru odległości od obiektów i tworzenia trójwymiarowych map otoczenia. BB-1 wyposażony jest też w bardzo precyzyjny GPS, jego bateria pozwala na przejechanie 200 km. Ma 7 miejsc siedzących, a maksymalnie może przewieść 15 osób.
Minibus BB-1 gotowy do wożenia pasażerów
Czterodniowe przejazdy we wrześniu pokazały, że wyznaczona początkowo na cmentarzu Osobowickim trasa musi zostać nieco zmodyfikowana, ponieważ pojazd nie wszędzie się zmieścił np. ze względu na wystające konary drzew.
Ostatecznie ustalona trasa o długości około dwóch kilometrów rozpoczyna się i kończy przy bramie głównej. Po drodze pojazd zatrzymuje się m.in. przy krzyżu niedaleko wejścia od strony ul. Weroniki Kumko, przy kaplicy oraz w rejonie skrzyżowań między polami:
• 82, 137, 93 i 94
• 103, 104, 109 i 110
• 101, 107, 114 i 115.
– Minibus będzie kursował do 27 października w dni powszednie i weekendy – od czwartku do poniedziałku, w godzinach 8:30–15:30. Przejazd całej trasy trwa około 20 minut. Pasażerowie będą mogli wsiadać na wyznaczonych przystankach, ale też poprosić o zatrzymanie pojazdu na życzenie po wyznaczonej trasie – informuje Sławomir Gonciarz, zastępca dyrektora Departamentu Infrastruktury i Transportu.
Przejazd trasy trwa około 20 minut. Odjazd spod bramy głównej będzie się odbywał co pół godziny. Minibus będzie woził pasażerów bezpłatnie.