W ramach Wrocławskiego Budżetu Obywatelskiego powstaną nowe tereny zielone na Starym Mieście, Gaju i Maślicach. Projekty będą gotowe już w lecie.
Przetarg na opracowanie dokumentacji projektowych został częściowo rozstrzygnięty przez Zarząd Zieleni Miejskiej 4 kwietnia. Projekt ma być realizowany w ramach WBO 2017: „Zieleń dla Wrocławia – parki kieszonkowe, nasadzenia, enklawy dzieleni w całym mieście!”. Na dokumentację projektową złożą się: oświetlenie, alejki i placyki wypoczynkowe, ławki, kosze na śmieci i oczywiście zieleń – zarówno niska, jak i wysoka.
Zainteresowani mogą składać propozycje dla jednego z zadań – ZMM otworzył oferty 16 lutego.
Pierwsza część zamówienia to przede wszystkim przygotowanie projektów na tereny przy ulicy Krzywoustego, Nowy Świat i Tczewską. Na ten cel zostanie przeznaczone 60 tysięcy – Isba Grupa Projektowa Sp. Z o. o zrealizuje go za 900 zł więcej i ma czas do końca lipca.
Kolejna część dotyczyć będzie dokumentacji obszarów przy ulicach: Mrągowskiej, Orzechowej i Kolistej. Na te tereny zielone miasto przeznaczyło 50 tysięcy. Najkorzystniejsza oferta jednak wynosi 59 tysięcy, a złożyła ją firma Elektrownie Wodne Zeneris Sp. z o. o. Projekt powstanie do 15 czerwca.
Trzecia część zakłada zaprojektowanie terenów zieleni przy ul. Zielińskiego/Szczęśliwej, rogu Szczytnickiej, ładnej i Reja, rogu Barlickiego/Pestalozziego, Mikulicza-Radeckiego i Marcinkowskiego, Toruńskiej. Dokumentację przygotowuje Biuro Usług Projektowych mgr inż. Michał Siwulski do 30 maja. Miasto przeznaczyło na ten cel 30 tysięcy.
Nie zakończono jeszcze przetargu na projekt dla terenów przy rogu ulic Stysiej, Owsianej i Skierzyńskiej, przy ulicy Grabiszyńskiej i Pereca. Projekt miał być zamknięty do 15 czerwca, a miasto przeznaczyło na ten cel 40 tysięcy.
Więcej zieleni
„Zieleń dla Wrocławia – parki kieszonkowe, nasadzenia, enklawy zieleni w całym mieście!” to zwycięski projekt ogólnomiejski nr 675 zgłoszony do WBO 2017. Próg budżetowy to 1 mln.
– We Wrocławiu nastąpiła deklaratywna zmiana, jeśli chodzi o zieleń i dbanie o środowisko w ogóle. Niestety na co dzień zmiany nie następują zbyt szybko. W mieście wciąż w wielu miejscach brakuje drzew, mimo że istniejące sieci podziemne nie kolidują z nasadzeniami – tłumaczy pomysłodawca projektu.
– Mogłyby stanowić miejsca spotykania się mieszkańców, umilać czekanie na tramwaj, czy po prostu dawać możliwość odpoczynku wśród roślinności, niestety wydeptany trawnik, brak ławek, bądź cienia nie sprzyjają takim aktywnościom – twierdzi lider projektu.
Źródło: mat. prasowe