Transmisje ćwierćfinałów Ligi Mistrzów na ekranach kin sieci Multikina. UEFA Champions League w jakości High Definition zobaczymy w kinach sieci Multikino dzięki platformie nc+.

Już 11 kwietnia Multikino wspólnie z nc+ pokaże mecz Ligi Mistrzów UEFA Juventus Turyn vs. FC Barcelona na wielkim kinowym ekranie! Przyjdź i poczuj się jak na stadionie!

Liga Mistrzów UEFA to międzynarodowe, klubowe rozgrywki piłkarskie przeznaczone dla najlepszych męskich drużyn klubowych, które zajmują czołowe miejsca w europejskich ligach krajowych. Te najbardziej prestiżowe klubowe zmagania piłkarskie w Europie będzie można obejrzeć w jakości HD (High Definition) zapewniającej najwyższą jakość obrazu i dźwięku!

Platforma nc+ zaprasza do Multikina na Ligę Mistrzów UEFA.

Multikino udostępnia swoje ekrany do transmisji meczów i stwarza możliwość doznania niezapomnianych wrażeń sportowych polskim kibicom UEFA Champions League.

Harmonogram transmisji meczów Ligi Mistrzów UEFA w Multikinie:

Ćwierćfinały – drugi mecz:

18 kwietnia 2017 (wtorek), 20:30 Real Madryt vs. Bayern Monachium
19 kwietnia 2017 (środa), 20:30 FC Barcelona vs. Juventus Turyn

Półfinały – pierwszy mecz:

2 maja 2017 (wtorek), 20:30
3 maja 2017 (środa), 20:30

 

Półfinały – rewanże:

9 maja 2017 (wtorek), 20:30
10 maja 2017 (środa), 20:30

Finał:
3 czerwca 2017 (sobota), 20:30

Mecze zobaczymy w obu wrocławskich Multikinach – Arkady Wrocławskie oraz Pasaż Grunwaldzki

Konkurs:

Pierwsze 2 osoby, które napiszą do nas maila na adres: redakcja@kochamwroclaw.pl z informacją komu kibicują podczas tegorocznej Ligi Mistrzów, otrzymają od nas podwójne zaproszenie na mecze ćwierćfinałowe w Multikinie w Arkadach i Pasażu Grunwaldzkim.

Wasze komentarze

Komentarze

Sponsorowane
Poprzedni artykułCeremonia otwarcia The World Games 2017 – sprawdź szczegóły
Następny artykułPolacy kochają restauracje i… Restaurant Weeka! Rozpoczęcie Festiwalu
Redaktorka naczelna portalu. Zakochałam się we Wrocławiu od pierwszego wejrzenia. Kocham odkrywać nowe rzeczy i dzielić się nimi z innymi. Jeśli mam wybierać pomiędzy weekendem w hotelu SPA, a pokonaniem 200km w kilka dni na rowerze, to wybieram to drugie :) Jestem niepoprawną optymistką.